NatAleRzach - prawdziwy tapas bar w Wilanowie
Przenosimy się do słonecznej Portugalii.
Po kilku godzinach jazdy po górzystym terenie zatrzymaliśmy się na małym rynku.
W rogu ktoś gra na gitarze.
Jest popołudnie, sjesta. Słońce świeci jasnym światłem, ulica mieni się kolorami, na stoliku tapasy i szklanka chłodnego wina. Powietrze skrapla się na kieliszku.
Taki dotaliśmy opis miejsca i taki klimat zbudowaliśmy w... Wilanowie.
Dodaliśmy do tego pozytywne przesłanie, pozytywną atmosferę - chcemy poprawiac nastroje naszych klientów: muzyką, światłem, smakami, kolorami i towarzystwem.
Zastosowaliśmy unikalną kombinację wysokości stolików. Zaskakujemy perspektywami i fakturami.
Starannie ustawiliśmy i dobraliśmy światła aby nie raziły a przy tym zapewniały słoneczną jasność. Do czasu - po zmierzchu lokal zamienia się w typowy tapas bar. Z muzyką, tapasami i rozmowami.
Arch. prowadząca: Kamila Miryn.
Grafiki: Cuda Wianki Studio.